niedziela, 6 maja 2012

w pięciu smakach.

Błogie majówkowe lenistwo własnie się kończy.

Nie każdy jednak tak miło spędzał ten czas, wielu z nas pracowało. W sumie sama chętnie popracowałabym trochę w te dni wolne, zawsze kilka monet, a i słoik wakacyjny wzbogaciłby się odrobinę ;)
Taaak, wakacje coraz bliżej, a wraz z wielkim oczekiwaniem kilka postanowień. Przedwakacyjne postanowienia stanowią dla mnie wiele większą motywację, niż te Noworoczne, których już nie pamiętam, a i tak pewnie wiele się nie różnią ;)

1. Pierwsze miejsce, jak zwykle zajmuje... -7kg, ha, a jest z czego! Uzbierało się, kto wie, może się uda, trzymajcie kciuki!

2. Na drugim miejscu jest... jakiś ciekawy wyjazd wakacyjny. Jeszcze zobaczymy cóż z tego wyjdzie, aczkolwiek chęci i możliwości są!

3. Trzecie postanowienie to standard, OSZCZĘDNOŚĆ.

4. Czwóreczka... tak, zdjęcia! Które należy w końcu obrobić, wybrać najlepsze i stawić się w drukarni ;)

5. Ruch! Basen, Nordic walking, gimnastyka i orbitrek.

6. Ogarnięcie szkoły, byle do przodu.

Naprawdę tylko prawie 2 miesiące do wakacji? Niesamowite!
A teraz... tak ortodoncjo, wracam do Ciebie.
Idealny zestaw: laptopina, telefon, mleko kawowe (łyżeczka kawy rozpuszczalnej zalana wrzątkiem 100ml + mleko do pełna, ewentualnie cukier, jednak preferuję wersję bez) w ulubionym kubku siostry<3 i... ortodoncja.


sobota, 5 maja 2012

Start

5. maja okazał się dniem przełomowym, decyzja o publikacji pierwszego posta na własnym blogu.
Ten blog jest dla mnie miejscem, w którym będę mogła podzielić się z innymi pomysłami, wspomnieniami, inspiracją... czym tylko zechcę. To mój osobisty projekt, pomysł, który postanowiłam w końcu zrealizować. 



Z dnia na dzień spotykamy nowych ludzi, zdobywamy doświadczenie, nawet na najprostszej drodze może zdarzyć się coś nieprzewidywalnego.

Już od dawna odwiedzam blogi o różnej tematyce. Inspirują, to prawda, aż chce się działać, kreować otoczenie, siebie.